Ziemia – Wielkie wymierania

Od początku istnienia życia na Ziemi zdarza się, że co jakiś czas wymierają gatunki zwierząt lub roślin. Czasami trafia się okres, w którym takie wymierania są intensywniejsze, ale mają zazwyczaj charakter lokalny, nazywa się je masowymi wymieraniami. Zdarza się również, że wymierania przyjmują skalę globalną i wymiera większość gatunków jakie znajdują się na Ziemi, okresy te nazywane są wielkimi masowymi wymieraniami i w historii naszej planety było ich jak do tej pory pięć.

Pierwszym z wielkich masowych wymierań było wymieranie ordowickie, które miało miejsce około 438 milionów lat temu, w jego trakcie wymarło około 85% gatunków, żyjących w tamtym okresie na Ziemi. Prawdopodobnymi przyczynami wymierania był wybuch supernowej znajdującej się niedaleko naszego układu słonecznego lub rozbłysk gamma, który mógł trafić w Ziemię, przez co nasza planeta jak i wszystko co na niej żyło przyjęło sporą dawkę promieniowania.

Kolejnym wielkim wymieraniem było wymieranie dewońskie, miało ono miejsce około 364 miliony lat temu, a w jego trakcie wyginęło około 83% gatunków. Było ono spowodowane szeregiem szybkich, ale nie natychmiastowych, zmian w ekosystemie ocean-atmosfera-ocean, zapoczątkowanych przez upadek ciała niebieskiego około 3 miliony lat wcześniej, czyli 367 milionów lat temu. Był to tzw. „mokry impakt”, czyli uderzenie w powierzchnię oceanu. W skutek uderzenia, nastąpiła zmiana równowagi płyt tektonicznych Ziemi oraz ochłodzenie się klimatu. Śladem po uderzeniu jest krater Alamo w stanie Nevada w USA o średnicy od 44 do 65 kilometrów. W tym przypadku jednak nie spowodował on natychmiastowego wymierania, ale rozpoczął serię zmian klimatycznych oraz ekosystemu Ziemi.

Trzecim z kolei wielkim wymieraniem było wymieranie permskie określane również jako „matka wielkich wymierań”. Miało miejsce około 250 milionów lat temu, czyli pod koniec okresu permu, trwało stosunkowo krótko bo zaledwie 200 tysięcy lat. W jego trakcie wymarło około 90% gatunków żyjących na Ziemi, w tym m.in. całkowicie wyginęły trylobity oraz koralowce czteropromienne. Głównym czynnikiem, który doprowadził do wymarcia aż tylu gatunków w tak krótkim czasie były erupcje wulkaniczne. W tamtym okresie doszło do co najmniej 45 wylewów lawy na terenach dzisiejszej Syberii, a ich minimalną objętość szacuje się na co najmniej 1.5 miliona km3. Dla porównania średniej wielkości wulkan wyrzuca z siebie zaledwie kilkaset m3 lawy. Do tak dużych wylewów lawy mogły przyczynić się upadki dwóch dużych ciał niebieskich. Krater uderzeniowy jednego z nich prawdopodobnie znajduje się pod lodami Antarktydy i ma średnicę około 500 km, planetoida, która go utworzyła miała około 50km średnicy. Drugi, tzw. kater Bedout, o średnicy 195 km znajduje się u północno-zachodnich wybrzeży Australii i został utworzony przez ciało niebieskie o średnicy około 10km.

Kolejnym z wielkich wymierań było wymieranie triasowe, które miało miejsce około 201 milionów lat temu. W jego wyniku wyginęło około 80% gatunków morskich. Prawdopodobnym powodem wymierania były nagłe zmiany klimatyczne, a dokładniej efekt cieplarniany wywołany wzmożoną aktywnością wulkanów, a także rozwój warunków beztlenowych.

Ostatnim z wielkich wymierań jakie miało miejsce jest wymieranie kredowe, do którego doszło około 66 milionów lat temu. Trwało stosunkowo krótko, od kilku do kilkaset tysięcy lat, ale mimo to w jego trakcie wyginęło około 75% gatunków zwierząt i roślin. Nie ma jednoznacznej teorii mówiącej o powodach tak nagłego wymierania. Najpopularniejszą z nich jest uderzenie planetoidy o średnicy około 11 km, czego dowodem są pozostałości po kraterze Chicxulub znajdujące się na półwyspie Jukatan w Ameryce Środkowej. Według innych teorii wymieranie mogło spowodowane kilkoma czynnikami takimi jak, wielokrotne kolizje planetoid z nasza planetą oraz wzmożonym wulkanizmem w okolicach dzisiejszych Indii, w trakcie którego powstały trapy Dekanu oraz zmiany klimatyczne spowodowane tymi wydarzeniami.

Nie jest to oczywiście koniec okresów wielkich wymierań i na pewno będą następne, pytanie brzmi: kiedy i w jakiej formie. Wśród naukowców trwa spór, czy właśnie teraz nie jesteśmy świadkami kolejnego wielkiego wymierania – holoceńskiego, które trwa od około 10 tysięcy lat i zostało zapoczątkowane właśnie przez ludzi. No cóż czas pokaże. Przedstawione powyżej wielkie wymierania zostały opisane dość ogólnie, w późniejszym czasie postaram się opisać każde z osobna bardziej szczegółowo.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *